wtorek, 18 stycznia 2011

pudełka (prawie) po butach...

Dorobiłam się... Z racji różnorodności moich pudełek (po butach i nie tylko) trudno w nich utrzymać porządek... no i nie jest ich na tyle, żeby każdy rodzaj materiałów i przyborów mógł mieć swój kąt. Kupiłam więc pudełka... Wystarczy podzielić materiały, popakować, pudełka opisać i będzie wszystko na swoim miejscu... i w porządeczku! Ha!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad :)