Zapraszam na czerwcową odsłonę wiankowego projektu.
Taka oto fotka miała być dla nas inspiracją:
Do fotki Rudlis dorzuciła garść innych wytycznych:
- trzeba użyć materiał i to musi być jeans. Można użyć również inne materiały.
- trzeba dodać jakieś różyczki (ilość, kolor, wielkość-zależy od Was),
- a reszta według własnych upodobań, pomysłów :)
W całości zrobiony jest z nogawek zniszczonych spodni, bawełnianego sznurka i trzech papierowych róż. Wianek ma około 15cm średnicy.
Pozdrawiam wszystkie uczestniczki mając nadzieję, że nie gniewają się na mnie zbytnio za nie zrobienie wianka w maju. Dużo się działo i kompletnie nie miałam do tego głowy. Mam nadzieję, ze teraz już nie nawalę do końca projektu :) Wybaczycie?
Zapraszam do nich:
Bardzo fajnie uplotłaś ten wianek :)
OdpowiedzUsuńWybaczymy :)))
OdpowiedzUsuńPiękny wianek, bardzo podobają mi się różyczki na nim i ten warkocz upleciony jest świetny.
Jupi! :) Jak Matka-założycielka wybacza, to się już nie przejmuję ;-)
Usuńoo fajnie -warkocz ! ja podobnie splatałam tylko w wersji mini :)
OdpowiedzUsuńBardzo efektowny... świetnie wyszedł warkocz w połączeniu ze sznurkiem...
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tym warkoczem.
OdpowiedzUsuńMi również bardzo podoba się warkocz:)
OdpowiedzUsuńBardzo gustowny wianuszek popełniłaś;-)
OdpowiedzUsuńŚwietny spolot-zgadzam się z przedmówczyniami:D