piątek, 30 grudnia 2011

album zezwierzęcony

Zdarzyło mi się zrobić album da pewnego półtora rocznego mężczyzny.
Zamysł był prosty - dużo pojazdów i dużo zwierzątek, bo to etap nazywania żab, kotków i misiów wszelakich. Do tego trochę miejsca na zdjęcia lub wpisy o Właścicielu.
Tak powstał album w całości wykonany z bloków technicznych, właściwie jedynym typowo scrapowym elementem są metalowe kółka wykorzystane do spięcia poszczególnych kart.
Wszystkie zwierzątka i pojazdy są narysowane na kartach z bloku i pomalowane farbami akrylowymi. Mąż stwierdził, że powinnam zostać ilustratorką książek dla dzieci :)

Zaczynamy! Uwaga, dużo zdjęć! ;-)
Okładka - filcowy słoń, a trąba i ogon ruchome - z drucików kreatywnych.
Album ma 9 podwójnych kart. Każda w innym kolorze i z innym motywem przewodnim.
1. Pociąg: maszynista Miś wiezie zwierzątka w nieznane. Wagony można policzyć, a na tagu (którego jedyne zdjęcie było niesamowicie rozmazane) znajduje się konik w wagonie nr 8.
2. W autobusie Pan Kot wiezie Myszki do Krakowa. W jakim celu? To tylko on to wie!...
3. W wyścigu udział biorą: świnka na motocyklu, ptaszek i krecik w samochodach. Ciekawe kto wygra?..
4. W powietrzu spotkać można wiele ciekawych zwierząt: żaby, zająca, a nawet żyrafę!
5. W ramach poszerzania horyzontów niebieski samochód prowadzi kwoka, podczas gdy kogut siedzi na siedzeniu pasażera, a Pan Pies jedzie samochodem w kolorze różowym... i z seledynowymi kołami... ech...
6. Na morzu z folii bąbelkowej spotkać można słonia w łódce, lub krowę w żaglówce. Do tego stado rybek :) Czerwona ryba na prawej karcie jest pomyślana jako ruchomy tag.
7. Na wsi: wóz ciągnięty przez konia, co z tego że jadącego traktorem :)
8. Militarnie: kura w czołgu strzelająca jajami i kot w samolocie. (Kota szczególnie lubię, bo ma cudowne policzki ;-) )
9. W kosmosie: kot i kura w rakietach, ufoludek z ruchomym okiem, a na tagu, którego nie widać - ko(t)smonauta ;-)
Album na tyle się spodobał (na razie rodzicom przyszłego Właściciela), że poprosili o wykonanie jeszcze kilku kart - tak, aby było ich w sumie 24. Pomysł już jest :) Postaci narysowane. Teraz potrzeba chwili czasu na ich pomalowanie i wykonanie kart.
To by było na tyle. Przepraszam za jakość niektórych zdjęć, ale nie bardzo miałam czas na porządne obfocenie albumu. Mam jednak nadzieję, że widać na nich co nieco..

Ponieważ to ostatni post w 2011 roku, życzę...

Gorrrrącej nocy Sylwestrowej!
I żeby w Nowym Roku więcej było rzeczy dobrych, a mniej złych!
Szczęśliwego Nowego Roku 2012!

Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy zostawiają po sobie ślad, czy to tutaj, czy na fb. Miło wiedzieć, że są tacy, którym podoba się to co robię :)
Uściski noworoczne dla wszystkich :)

6 komentarzy:

  1. Po prostu kapitalny! Twój mąż ma rację! Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
  2. Albumik bomba. Ubawiłam się do łez z Rudej 101 ;))
    Życzę Ci wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, spełnienia marzeń oraz nieustającej weny twórczej!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie mogę napisać dokładnie co myślę, bo pewnie trafiła bym na czarną listę wulgaryzmów na blogu :D
    album jest zaje............. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzeczywiście, masz talent :) A wykorzystanie folii bąbelkowej to świetny pomysł!

    Wszystkiego dobrego w nowym roku!

    OdpowiedzUsuń
  5. Niesamowity jest ten album! I bardzo pomysłowy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Album rewelacyjny, wspaniały pomysł i kapitalne wykonanie, Twój mąż ma rację, powinnaś spróbować i powysyłać swoje ilustracje w odpowiednie miejsca... pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad :)