środa, 18 kwietnia 2012

Chwalipięctwo, bo jest czym ;-)

Taką oto haftowaną chustę dostałam od mojej drugiej mamy :)
Służy mi jako apaszka, a podoba mi się do tego stopnia, że płaszcz wiosenny do niej wybierałam ;-)Jeśli chcecie zobaczyć drugą chustę w tym samym stylu, a także inne cuda haftowane, to zapraszam na blog MG Art :)

2 komentarze:

Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad :)